Data publikacji: 2017-01-20
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Na ferie koleją?
Kategoria: LIFESTYLE, Podróże
Być może warto zrezygnować z auta
Tylko tej zimy pogoda już niejednokrotnie spłatała nam figla. Mróz i opady śniegu nie ułatwiają życia kierowcom. Poza złymi warunkami na drogach, osobnym problemem mogą być nasze auta, które czasem przy tak niskich temperaturach okazują się zawodne. Dlatego przy planowaniu wyjazdu na ferie być może warto rozważyć podróż koleją. Skorzystanie z pociągu może mieć sporo plusów.
RELAKS
PKP wymaga od nas pewnej dyscypliny. Musimy o konkretnej godzinie stawić się na dworcu czy współdzielić zajmowaną w przedziale przestrzeń z innymi pasażerami. Kilkugodzinną podróż można jednak zaplanować sobie bardzo przyjemnie. Przede wszystkim – to dobry moment na to, żeby swobodnie poczytać książkę, gazetę albo obejrzeć film na laptopie. Pociąg ma tu zdecydowaną przewagę nad samochodem – w pierwszym przypadku choroba lokomocyjna daje o sobie znać wyjątkowo rzadko.
SPOKOJNA GŁOWA
Czas podróży koleją z Warszawy do Zakopanego to średnio nieco ponad 6 godzin. Choć mapa Google podaje przybliżony lub nawet krótszy czas przejazdu autem na tej samej trasie, drugi sposób może być bardziej zawodny ze względu na korki, złe warunki atmosferyczne bądź stłuczki czy wypadki. Oczywiście, pociąg też może być opóźniony, ale w takim przypadku możemy pójść na kawę albo na zakupy. Jeśli utkniemy w korku, tracimy nie tylko własne nerwy, ale też benzynę.
BAGAŻ
Jeśli wybieramy się na wyjazd zimowy całą rodziną albo z grupą przyjaciół, samochodowy bagażnik często okazuje się niewystarczający, by pomieścić pełen ekwipunek. W tym przypadku również pociąg zyskuje przewagę nad autem, bo podróżując PKP teoretycznie nie mamy limitu, jak dużą i ciężką torbę możemy zabrać ze sobą. Oczywiście, trzeba mieć na względzie to, że po dotarciu na miejsce przyjdzie nam ją nieść z dworca do celu, ale ze znalezieniem przestrzeni w przedziale nie powinno być problemu.
BEZ TŁOKU
Trasy do Zakopanego czy do Kołobrzegu zwykle kojarzą się z wypełnionymi po brzegi pociągami, pasażerami cisnącymi się w wagonowych korytarzach, umęczonymi i zniechęconymi. Na pewno nie ma co liczyć na to, że skład, którym przyjdzie nam podróżować w polskie góry będzie prawie pusty i zamiast jednego miejsca w przedziale, zajmiemy dwa. Ale jeśli planujemy z wyprzedzeniem i bilety kupimy wcześniej, z pewnością zwiększymy swój komfort podróży.
BEZ KOLEJEK
Długie, zakręcające kolejki do kas na dworcu? To obrazek z przeszłości. Dziś bowiem o wiele łatwiej i wygodniej kupić bilet online. Może nam w tym pomóc m.in. aplikacja SkyCash, dzięki której cała transakcja zajmie kilkanaście sekund. Biletów zakupionych w ten sposób nie trzeba drukować. Podczas kontroli konduktorowi wystarczy pokazać kod na wyświetlaczu. Jeśli z jakiegoś powodu bilet jednak kupujemy na ostatnią chwilę, aplikacja umożliwia dokonanie takiej transakcji nawet 15 minut przed odjazdem pociągu.
Zwolennicy podróżowania samochodem jako jeden z najsilniejszych argumentów przemawiających za tym środkiem lokomocji wymieniają niezależność. Rzeczywiście, to my decydujemy o godzinie wyjazdu bądź powrotu, w dowolnym momencie możemy zatrzymać się na odpoczynek. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie kontrolować przebieg całej podróży, bo szereg towarzyszących nam czynników to te zewnętrzne. Planując wyjazd, zastanówmy się, na jakich aspektach wygody najbardziej nam zależy. Jeśli zdecydujemy się na podróż PKP, już wiemy, jak sobie ją uprościć i umilić.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Podróże
