Kilka lat temu skrótowiec FOMO (fear of missing out) opisujący nerwową potrzebę zerkania co chwilę na smartfon królował w mediach. Wielu z nas identyfikowało się z tym lękiem, karcąc się w duchu za zmarnowany czas przed ekranem. Dziś inny akronim i idąca za nim idea podbija świat.
JOMO (joy of missing out) to skrót opisujący radość płynącą z tego, że pozwalamy, żeby ominęły nas nieistotne sprawy. Osoby samoświadome i dbające o zdrowie odkryły potrzebę oderwania się
od nadmiaru bodźców i znalezienia wyciszenia w spokojnej przestrzeni. Stąd coraz popularniejsze są wyjazdy w takie miejsca, gdzie spędzimy czas aktywnie, podziwiając przy tym malownicze pejzaże.
Góry sprawdzają się tu idealnie. Zapewniają przestrzeń, której nam brak na co dzień. Szukając relaksu, nie musimy zaszywać się w schronisku na odległym szlaku, wystarczy świetna baza wypadowa w góry, do której potem wrócimy zregenerować siły. Coraz popularniejszym trendem jest Medical Spa, rozszerzające formułę o zabiegi do tej pory dostępne tylko w sanatoriach.
Ponieważ zawsze szukamy w takich sytuacjach podpowiedzi, dokąd wyjechać, by to wszystko znaleźć, podpowiadamy: Szczawnica. Dlaczego? Bo niezadeptana, bo urokliwa, bo blisko stąd na szlak,
bo świetna kuchnia, bo umożliwia szybką kurację wodami o doskonałych właściwościach leczniczych.
Ważne, aby podjąć właściwą decyzję i choć na chwilę dać sobie szansę na odpoczynek. Pijalnia Wód Mineralnych, Willa Marta, Café Helenka to szczawnickie obiekty z długą historią, które ostatnimi czasy odzyskały swoją świetność i blask. Miasto wypiękniało, ale jego charakter to wciąż slow life. Tu można poczuć, że nasze życie nie biegnie obok nas, ale to my nadajemy mu rytm. Prawdziwy odpoczynek
i relaks przychodzi, gdy pozwolimy sobie zatrzymać się i cieszyć się chwilą.
A propos rytmu: czy stukot końskich kopyt to dobry rytm do wypoczynku? Bo Szczawnica ma w swoich granicach wyjątkowe miejsce. W Stadninie Rajd znajdziemy zwierzęta, które otrzymały odznaki Górskiego Konia Turystycznego. Tych, którzy nie zakosztowali jeszcze przyjemności oglądania gór
na końskim grzbiecie zaprasza ona na zajęcia z jazdy, a tym, którzy już wiedzą, jaką przyjemność daje jazda w siodle, daje szansę podziwiania pienińskiego pejzażu, pełnego pięknych widoków
i niezapomnianych wrażeń.
Oderwanie się od cywilizacji i wyłączenie telefonu nie musi jednak odbywać się kosztem komfortu –
o wypoczynek w tym wszystkim chodzi. Dlatego Uzdrowisko Szczawnica oferuje obiekty wypoczynkowe od przytulnego standardu willi, przez komfortowe rodzinne hotele,
do pięciogwiazdkowego Modrzewie Park Hotel.
Działalność Grupy Thermaleo & Uzdrowisko Szczawnica opiera się na sektorze hotelarskim, gastronomicznym oraz turystycznym. Istotne znaczenie dla Grupy ma również szeroka aktywność
w zakresie wspierania rozwoju lokalnej społeczności. Ponadto firma, bierze aktywny udział
w rewitalizacji Szczawnicy jako kurortu.
Rozwój Grupy Thermaleo & Uzdrowisko Szczawnica nawiązuje do idei przeświecających modernizatorowi uzdrowiska – hr. Adamowi Stadnickiemu – aby stworzyć ze Szczawnicy kurort z pełną gamą zabiegów oraz bogatą ofertą gastronomiczną, kulturalną i noclegową. Jego potomkowie, rodzina Mańkowskich, dba o zrównoważony rozwój Uzdrowiska.